Dziś kolejny wpis dotyczący definicji cydru w różnych rejonach świata. Postanowiłam się przyjrzeć temu, czy cydr tam w ogóle istnieje i jaki jest jego stan prawny.
Na początek poszukałam informacji z Ameryki Północnej.
KANADA
W Kanadzie cydr produkowany jest niemal w każdej prowincji, jednakże cydr z Quebeku jest najbardziej popularny i znany na całym świecie (dzięki cydrowi lodowemu, o czym będzie w dalszej części tekstu). W Kanadzie za cydr jest uznawany sfermentowany sok jabłkowy o zawartości alkoholu do 15% (powyżej tej wartości jest to już wino). Na stronie władz w Quebeku znalazłam takie informacje:
“cider” means an alcoholic beverage obtained by the alcoholic fermentation of apple juice and having an actual alcoholic strength of not less than 1.5% by volume and not more than 15% by volume
Ponadto przepisy definiują różne rodzaje cydru. Mamy więc w Kanadzie:
- still (flat) cider – spokojny, może być wytrawny lub słodki
- effervescent cider – musujący; wytrawny, półwytrawny, słodki o zawartości alkoholu miedzy 2-12%
- fire cider* – cydr ognisty, o zawartości alkoholu dość wysokiej 9-15%
- ice cider** – cydr lodowy, o zawartości alkoholu między 7-13%
Oprócz tego w dokumencie są zawarte także definicje m.in. Québec amber, aperitif cider, liquoreux cider, cider cocktail. Więcej szczegółów jest tutaj.
*cydr lodowy – Quebek to jego ojczyzna; robi się go z jabłek zamrożonych lub zamrożonego soku: cider obtained by the fermentation of juice of apples that has a pre-fermentation sugar content of not less than 30° Brix achieved solely by natural cold, producing a finished product with a residual sugar content of not less than 130 g per litre and an actual alcoholic strength of more than 7% by volume but not more than 13% by volume.
*cydr ognisty – to także wynalazek Quebeku. Jest robiony podobnie jak syrop klonowy: podgrzewa się sok jabłkowy i odparowuje wodę; ciepło sprawia, że cydr robi się gęsty.
Przytaczam także kanadyjską definicję: cider obtained by the fermentation of juice of apples that has a pre-fermentation sugar content of not less than 28 °Brix achieved solely by heat, producing a finished product with a residual sugar content of not less than 80 g per litre and an actual alcoholic strength of more than 9% by volume but not more than 15% by volume.
PS. Po wrzuceniu w Google frazy “cydr ognisty” wyskakuje przepis na miksturę z octu jabłkowego, cebuli, imbiru. Podobno pomaga na przeziębienie.
USA
Podobno już rdzenni Amerykanie fermentowali dzikie jabłka. Cydr pojawił się w Nowym Świecie wraz z kolonizatorami z Anglii oraz Irlandii (o tym będzie inny wpis).
W Stanach Zjednoczonych mamy “cider” i “hard cider” – jaka jest różnica?
„Cider” to niesfermentowany sok wyciśnięty z jabłek, bez alkoholu. Od zwykłego soku jabłkowego różni się tym, że jest niefiltrowany, mniej słodki. Taki sok podany na ciepło z przyprawami – „sweet cider” serwowany jest w miesiącach zimowych.
Do celów podatkowych „hard cider” od 2017 roku jest definiowany tak:
Beginning on January 1, 2017, the definition of hard cider will be a wine that meets the following parameters:
- Contains not more than 0.64 grams of carbon dioxide per 100 milliliters;
- Made from apples, pears, or concentrate of apples or pears and water;
- Contains no other fruit product or fruit flavoring other than apple or pear; and
- Contains at least 0.5% and less than 8.5% alcohol by volume.
[w skrócie: cydr to wino spełniające parametry: nie zawiera więcej niż 0.64 g dwutlenku węgla na 100 gram; zrobiony z jabłek, gruszek lub z koncentratu i wody (sic!), nie zawiera innych owoców, zawartość alkoholu 0,5% do 8,5%]
Więcej szczegółów tutaj.
Dlatego trzeba zawsze pamiętać, aby prosić o hard cider, gdy mamy na myśl napój z alkoholem.
PS. Dla osób, które mają dzieci – może trafiliście na odcinek bajki My Little Pony „The Cider Season Begins”(sezon 2, odcinek 15), w którym kucyki pomagają przy zbiorach jabłek. W wersji anglojęzycznej jest tam użyte słowo „cider” w znaczeniu „sok jabłkowy”. Po polsku jest oczywiście sok jabłkowy 🙂 Uwielbiam ten odcinek w wersji angielskiej 🙂
MEKSYK
Rynek meksykański jest bardzo mały. Główne rejony produkujące cydr to m.in.: Puebla, Zacatlán de las Manzanas, Huejotzingo. Spożycie cydru jest bardzo małe i jest on pity tylko i wyłącznie w okresie Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Sprzedawany w dużych butelkach (od 750 ml do prawie 2-litrowych) zawiera przeważnie od 3% do 8% alkoholu. Z racji tego, że jest dość tani nazywany jest „szampanem dla biednych”, gdyż kupują go przeważnie najbiedniejszy Meksykanie.
Nie znalazłam oficjalnej, rządowej definicji cydru (możliwe, że taka nie istnieje). W dokumencie zawierającym wymogi sanitarne napojów alkoholowych jest tylko ogólna definicja napojów fermentowanych.
Trafiam za to na inną perełkę: raport z 2014 roku w języku angielskim na temat meksykańskiego rynku cydru. Do pobrania tutaj:
AMERYKA POŁUDNIOWA
Najwięcej cydru pije się w Argentynie. Liderem rynku jest firma CCU Argentina z markami: Real, Sáenz Briones 1888, La Victoria. Inne marki obecne na argentyńskim rynku to: La Farruca, Rama Caída, Tunuyán, Los Amaya, Los Pioneros, Del Valle, Marolio.
Podobnie jak w Meksyku – cydr pije się tutaj w okresie Bożego Narodzenia lub innych świąt. Nie znalazłam żadnej wzmianki o cydrze na stronach rządowych – Argentyna skupia się na promocji swojego wina i promuje go jako trunek narodowy.
Inne kraje, gdzie pije się cydr to Chile, Urugwaj, Paragwaj, Boliwia.
AFRYKA
Republika Południowej Afryki to drugi po Wielkiej Brytanii producent cydru na świecie! Brzmi to może zaskakująco, ale to prawda – 280 mln litrów rocznie jest produkowanych w RPA. Spożycie 5 litrów per capita rocznie.
Wymagania prawne dla cydrów w RPA nie są zbyt rygorystyczne, powiedziałabym, że zapisy w ustawach są bardzo ogólne, np. w Liquor Product Act 60 of 1989 jest taki zapis:
Requirements regarding alcoholic fruit beverages
(1) An alcoholic fruit beverage shall –
(a) be produced from the juice of fresh fruit that is in such a condition that alcoholic fermentation can occur therein without diluting that juice;
(b) except where expressly provided otherwise by regulation –
(i) be produced from the juice of a single kind of fruit only; and
(ii) not be produced from the juice of grapes;
(c) be produced by the alcoholic fermentation of such juice, or of reconstituted juice obtained from a concentrate of such juice, or of a mixture of such juice and such reconstituted juice;
[w skrócie: napój alkoholowy owocowy powstaje z soku świeżych owoców w procesie fermentacji, bez rozcieńczania; nie może być z winogron, robiony tylko z jednego rodzaju owocu]
Co ciekawe, w innym akcie (Liquor Act 59 of 2003) cydr znalazł się razem z definicją piwa:
“beer” includes – (a) ale, cider and stout; and (b) any other fermented drink, other than traditional African beer – (i) that is manufactured as, or sold under the name of, beer, ale, cider or stout, if it contains more than one per cent by volume of alcohol
[w skrócie: piwo zawiera: ale, cydr, stout, inny napój fermentowany, inny niż tradycyjne piwo afrykańskie; jest produkowane/sprzedawane pod tą nazwą, jeśli ma więcej niż 1% alkoholu).
Gdzieś w Internecie przeczytałam informację, że musi być produkowany z 80% soku jabłkowego, ale nigdzie nie znalazłam potwierdzenia w rządowych dokumentach.
AUSTRALIA
Australia (a także Nowa Zelandia) to rynek dość młody – cydry rzemieślnicze dopiero się rozwijają; dobrze radzą sobie za to marki światowych koncernów, m.in. Strongbow, Bulmers, Somersby, Koppaberg.
Australijski rząd zainwestuje 500,000$ w cydr rzemieślniczy, aby wypromować go także na innych kontynentach.
Bardzo fajne opracowanie definicji cydru w Australii znalazłam na stronie organizacji Cider Australia, która działa dopiero od 2012 roku na rzecz promocji cydru, a także wspiera producentów oraz oferuje doradztwo.
Definicja ta jest także zawarta w przepisach Wine Equalisation Tax (WET) wygląda tak:
(…) the WET definition of ‘wine’ includes fruit and vegetable wine, cider, perry, mead and sake. Cider (or perry) is defined as a beverage that:
- is the product of the complete or partial fermentation of the juice or must of apples or pears
- has no ethyl alcohol added from any other source, and
- has no liquor or substance (other than water or the juice or must of apples or pears) added to give colour or flavour.
Cider or perry that is flavoured with other fruits or vegetables and that contains more than 8% alcohol by volume may be taxed under WET as long as it also meets all of the other requirements for a fruit or vegetable wine. Such products fall under the WET definition of ‘fruit or vegetable wine’ rather than cider.
Ciders that have had flavours added (such as lemon or blackcurrant) or contain anything that may add colour (such as caramel or cochineal) and are less than 8% alcohol by volume are not defined as cider or perry or fruit or vegetable wine, and are therefore subject to excise
[w skrócie: definicja „wina” zawiera w sobie także wino z owoców lub warzyw, cydr, perry, miód pitny, sake. Cydr to napój powstały z pełnej lub częściowej fermentacji soku lub moszczu, nie ma dodanego alkoholu ani żadnej innej płynnej substancji, która może zmienić jego smak lub kolor. Ponadto cydr, który jest aromatyzowany i ma więcej niż 8% alkoholu jest uznawany za wino owocowe i opodatkowane jak wino; Cydry, które miały dodane aromaty i kolory, a mają mniej niż 8% alkoholu nie są zdefiniowane jako cydr lub perry lub wino owocowe lub warzywne – są zatem objęte podatkiem akcyzowym]
Ponadto, na rynku australijskim są produkty oznaczone jako cydr, ponieważ mieszczą się w szerokiej definicji cydru, ale nie są uważane za cydr dla celów podatkowych.
Inna ciekawostka – Tasmania jest nazywana Wyspą Jabłek, ponieważ była kiedyś jednym z największych producentów jabłek na świecie. Druga ciekawostka: na Tasmanii – dzięki sprzyjającym wiatrom – jest najczystsze powietrze na naszym globie.
JAPONIA
Cydr – jako napój alkoholowy – w Japonii w ogóle nie jest znany. Jest to tak mała nisza, że dopiero od niedawna używa się słowa shidoru (utworzonego od francuskiego „cidré”), aby odróżnić go od używanego tutaj angielskiego „cider” oznaczającego w Japonii gazowany napój bezalkoholowy (np. cola), który produkowany był tutaj już w XIX wieku (w 1868 roku w Jokohamie firma North & Ray zaczęła wytwarzać napój zwany „Shanpen-cider”).
W przepisach dotyczących importu alkoholu do Japonii nie ma żadnej wzmianki o cydrze.
Mimo że cydr jest tu nowością, jabłka są tutaj obecne bardzo długo. Największe skupisko sadów znajduje się w północnej prefekturze Aomori, której jednym z symbolów jest kwiat jabłoni.
CHINY
Chiny to pewien paradoks – największy producent jabłek na świecie, a cydru w ogóle się tu nie wytwarza. Podobnie jak w Japonii, chiński rynek cydru dopiero się rozwija. Dominują tutaj światowe koncerny, które dostarczają cydr dla przybyszów z Europy. Firma Bulmers zbudowała nawet w Chinach swoją cydrownię i robi tam słodką wersję cydru Woodpecker (po mandaryńsku nazywa się Zhuo-mu-niao pinguo jiu – czyli dokładnie Woodpecker apple wine).
TAJLANDIA
Cydr jest tutaj głównie spożywany przez Brytyjczyków. Znalazłam nawet firmę, która specjalizuje się w dystrybucji cydru angielskiego do Tajlandii. Na forach poświęconych podróżowaniu jest całkiem sporo pytań dotyczących możliwości zakupu cydru w Phuket, Bankoku czy Koh Samui – można go dostać w każdym z tych miejsc, ale jest to oczywiście cydr produkowany przez światowe koncerny.
Podsumowanie
Cydr jest silnie zakorzeniony w kulturze europejskiej, a także amerykańskiej. Duży wpływ na konsumpcję alkoholu w ogóle ma kultura, religia i społeczeństwo (myślę, że ten temat jeszcze kiedyś zgłębię). Jak widać z powyższego wpisu, cydr jest ciągle nowością w Azji. Wielkie koncerny badają i powoli wchodzą na rynki azjatyckie. Tam, gdzie są Brytyjczycy, tam jest cydr. Z uwagą będę śledzić inne rynki (zaintrygował mnie japoński). Kto wie, może niedługo polskie cydry zawitają na inne kontynenty?
Bardzo fajny tekst 🙂 Bardzo przyjemnie się go czyta
Dziękuję za przegląd i charakterystykę tego trunku. Mnie on nie przypadł do gustu. Może po prostu noe próbowałam dobrego
Cydry, podobnie jak wino, są słodkie, wytrawne, półwytrawne. Robione z różnych odmian jabłek, a każda odmiana inaczej smakuje i daje inny charakter cydrowi. Warto próbować cydr z różnych rejonów świata. Wtedy można wyrobić sobie zdanie co lubimy, a co nie.
Polska powinna być krajem nr 1 pod wzgledem produkcji cydru. Przecież w Polsce jest ogromne środowisko produkcji jabłek. Lubię jabłka i cydr tez 🙂
Zdarzało mi się pijać cydr podczas Erasmusa w Irlandii Północnej – pyszny trunek 🙂 Bardzo dobrze wspominam te studenckie czasy i wyjazd – nie tylko ze względu na cydr 😉