Z wielkim zaciekawieniem obserwowałam kampanię Discover Cider, która przez 3 miesiące trwania miała pokazać świat cydru, jego różne oblicza, a także wypromować mniejszych producentów. To jest pierwsza ogólnokrajowa kampania marketingowa w Wielkiej Brytanii, do której włączono także cydry przemysłowe.
Inicjatorem kampanii jest Gabe Cook, znany jako The Ciderologist (pisałam o nim tutaj). Pomysł powstał latem, kiedy branża cydrowa dotknięta pandemią i zamknięciem pubów, musiała coś wymyślić, aby dalej funkcjonować w nowej rzeczywistości. Podczas licznych rozmów z cydrownikami powstała chęć stworzenia zewnętrznej platformy, gdzie konsumecni, produceni i media mogą się spotkać i porozmawiać o cydrze.
Kampania skupia się wokół trzech tematów: There’s a Cider for Everyone; Cider is Green, Cider is a Wonderfull Community.
- There’s Cider for Everyone – temat ten ma za zadanie pokazać, że istnieją różne cydry, przemysłowe i rzemieślnicze; o różnych smakach, kolorach, aromatach; spokojne i gazowane; pite w kieliszkach lub w szklankach jak piwo. Cydr jest dla wszystkich, pasuje do każdej okazji.
- Cider is Green – cydr to zrównoważony napój, ponieważ sady pochłaniają dwutlenek węgla, wspierają rozwój flory i fauny, są wspaniałymi miejscami do odpoczynku. Produkcja cydru zużywa znacznie mniej energii niż produkcja innych napojów. Produkcja cydru wspiera także społeczność i gospodarkę regionów wiejskich.
- Cider is a Wonderfull Community – cydr łączy ludzi. Spotkania, kluby cydru, degustacje, celebracje zbiorów jabłek (Apple Day) integrują ludzi o różnym pochodzeniu, doświadczeniu; młodszych i starszych, kobiety i mężczyzn. Każdy z nas ma historię, której warto wysłuchać.
Film promujący kampanię:
Kampania była głównie prowadzona online na trzech “kanałach”: Facebook, Instagram, Twitter oraz wspierana była hashtagiem #discovercider. A wszystkie wydarzenia online są opublikowane na stronie www.discovercider.com
Wśród wydarzeń były konkursy, degustacje, rozmowy z cydrownikami i sadownikami. Wszystkie nagrania tutaj.
Kampania Discover Cider ruszyła pod koniec sierpnia, wspierana początkowo przez 34 cydrownie. Co ciekawe, każda z cydrowni uczestniczących w kampanii wpłaciła pewną kwotę pieniędzy (tzw. support fee) na pokrycie kosztów. Ta opłata obliczona została proporcjonalnie do wielkości produkcji.
Celem kampanii było bezpośrednie dotarcie do konsumentów. Do nowych w świecie cydru, jak i do osób, które być może piją już cydr, ale chcą spróbować czegoś innego.
Drugą grupą docelową były media związane z jedzeniem, napojami, a także z tematyką lifestyle (do tej grupy włączono także blogerów).
To, co mnie zaskoczyło w tej kampanii to właśnie włączenie do niej cydrów przemysłowych. Jeszcze rok temu, przy kampanii #rethinkcider retoryka była nieco inna: “cydry przemysłowe są be, tylko rzemieślnicze są najlepsze”. W tej kampanii nacisk jest położony na to, aby pokazać, że cydry przemysłowe także należą do świata cydru, czy nam się to podoba czy nie. Mają swoją grupę odbiorców i czasem te cydry są właśnie pierwszymi, jakie pije ktoś, kto nigdy nie pił wcześniej cydru. Dlatego kampania ma pokazywać, że obok gazowanych, słodkich, kolorowych cydrów są też inne, bardziej wysublimowane, o innym charakterze niż te, które widzi się na półkach w supermarketach.
Z eventów, które widziałam, bardzo podobał mi się Cider Mastermind, gdzie trzy osoby (związane z cydrem w jakiś sposób) walczyły o miano cydrowego eksperta. Każda z osób dostała 12 pytań przygotowanych przez Gabe’a Cooka. Pytania dotyczyły produkcji cydru, historii, odmian jabłek, a także kultury. Przyznam, że niektóre pytania były dość trudne, nawet dla takiego cydrowego geeka jak ja 😉
U mnie ochota na cydr jest sezonowa 😉 latem sięgam po niego częściej. Jesień i zima to jednak czas królowania u mnie wina… Najlepiej grzanego 😀 Dzięki za linki do materiałów kampanijnych , ciekawe.