Fine cider, fajny cydr

Termin “fine cider” już kilka lat temu zagościł na stałe w leksykonie cydru. Popularyzatorem tego terminu jest Felix Nash, właściciel sklepu zwanego – nomen omen – Fine Cider Company w Londynie. Co właściwie oznacza fine cider? Przyglądam się dziś znaczeniu tego terminu i w jakim kontekście jest używany. 

Aby zagłębić się bardziej w ten temat, sięgnęłam po książkę Feliksa “Fine Cider” oraz Gabe’a Cooka “Modern British Cider”.

Felix Nash wychodzi z założenia, że cydr może być tak samo dobry (a nawet lepszy!) jak dobre wino. Cydr, który jest podobnie robiony jak wino, nie ma się czego wstydzić – jest to trunek, który ma swoją historię, tradycję, zwyczaje. Warto dodać, że jeszcze kilka lat temu, cydr w Anglii nie miał dobrej opinii. Był uznawany za wiejski trunek ubogich chłopów lub tani napój alkoholowy, którym raczą się studenci. 

Wizją Feliksa jest to, aby pokazać cydr jako elegancki trunek, z charakterem, konkurujący z najlepszymi winami. Serwowany jak wino w kieliszkach, w ekskluzywnych restauracjach, dobierany do wykwitnych dań. 

Jak zdefiniować fine cider?

Zastanawiam się, jak przetłumaczyć ten termin na język polski. Może cydr “dobry jakościowo”, “wyborny”, “najwyższej jakości”, “markowy”, “pierwszej klasy”, “z wyższej półki”? Bez względu na tłumaczenie, definiując fine cider należy wziąć pod uwagę pochodzenie owoców (terroir), tożsamość (jak producent określa swój cydr), sposób podania oraz opakowanie (butelka 750 ml). Jak podaje strona Cider is Wine do tych kryteriów można dodać coś jeszcze – ludzki pierwiastek, kulturę i techniki stosowane do zbioru owoców i wytworzenia cydru.

Ważną rolę w promowaniu cydru odgrywa pommelier, czyli znawca cydru (na wzór winiarskiego sommeliera; pomme to po francusku jabłko). Chociaż restauracje jeszcze nie zatrudniają na etat pommelierów (jest to dość nowy zawód), to już teraz korzystają z ich wiedzy i doświadczenia układając kartę win i cydrów oraz dobierając trunki do dań serwowanych przez szefa kuchni. 

Można powiedzieć, że fine cider to odpowiednik fine wine w świecie cydru – czyli wina, które jest złożone, ma odpowiedni balans, ciekawy terroir, z najlepszych winogron, produkowane ze szczególną starannością.

Wielkim orędownikiem idei fine cider jest producent Tom Oliver, który swoje cydry sygnuje nazwą Oliver’s Fine Cider

Marketingowa sztuczka

Przeciwnicy tego terminu uważają, że jest to tylko chwyt reklamowy, który winduje wyższą cenę za butelkę (powyżej 10-12£), sprawia, że cydr jest niedostępny dla przeciętnego klienta, snobistyczny (jak drogie wino) i tym samym odstrasza potencjalnego nabywcę.

Należy pamiętać, że cydr w Anglii jest głównie sprzedawany w pubach z kega (jak piwo) lub w supermarketach (małe butelki i puszki). Cydr raczej kojarzy się z prostym napojem, który można wypić w przerwie na lunch w pubie lub na festiwalu czy koncecie. Te konotacje ze światem piwnym mogą utrudniać pozycjonowanie cydru jako zamiennika wina.

Pomimo tego uważam, że Felix oraz niektórzy producenci robią całkiem dobrą robotę i promują cydr w miejscach, do których nie miał on wcześniej wstępu, np, w londyńskim muzeum Tate Modern. 

Według mnie termin “fine cider” ma na celu przyciągnięcie ludzi ze świata win i zachęcić ich do spóbowania dobrego cydru zamiast np. białego wina. Jeszcze kilka wieków temu cydr gościł na szlacheckich stołach i myślę, że warto przywrócić mu dawny blask. 

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *